Odzyskiwanie utraconego zbawienia

Zbawienie - tak jak je widzimy ....
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 03 lis 2009, 13:47

Norbi pisze:
Lash pisze:Ty pytanie do braci charyzmatyków borniących tak zaciekle nieprzmeijalności darów Ducha Sw. czy Dar Zbawienia może przeminać a dar uzdrawiania i jezyków nie!? :eek: :eek: :eek:

Zbawienie jest nam darowane z Łaski. Nie jest to jednym z Darów Ducha o których wspomina Biblia i są dane KOŚCIOŁOWI


Norbi Plisssss

Charismata to po grecku - Dary łaski z dwóch słów charis - łaska / mata - dar
Zbawienie jest darem łaski - Ef 2,8-9

Ciekawe jest te że uważasz że Dary Ducha o wiele mniej cenne od zbawienia nie przemina i nie są utracalne ale Dar zbawienia jest! czy dobrze ciebie rozumiem?

Gdyby to przyjac dosłownie to wychodzi na to że charyzmania króluje i niektórzy sugeruja ze dary dla koscioła sa cenniejsze od zbawienia.


Przeczytaj tez o czym mówi rzym 11 i napewno nie mówi o darach Ducha Św.
Ostatnio zmieniony 03 lis 2009, 13:56 przez Lash, łącznie zmieniany 1 raz.


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 03 lis 2009, 13:53

jj pisze:[...]Bog uzdrawia! Jestem tego swiadkiem i przykladem. Zostalem uzdrowiony biblijnie, to znaczy Bracia polozyli na mnie rece i modlili sie o mnie.

Ja temu nie przeczę Bracie :) Akurat ja jestem przykładem na uzdrowienie bez wkładania na mnie rąk (a nawet i bez modlitwy z mojej strony). Jednak wskazywałem na to co w sumie opisałeś poniżej:
jj pisze:[...]Ale jest dany Kosciolowi, jak zauwazyl Norbi, a nie pojedynczym pajacom, ktorzy sami dla siebie sa kosciolem.

Podpisuję się pod tym i tak naprawdę na to właśnie wskazywałem (choć może zwykle nie używam tak bezpośrednich określeń ;)). Warto jednak pamiętać, że nie każdy bywa uzdrowiony oraz to, że każdemu przeznaczone jest (jakoś) umrzeć, bo ostatecznym celem Bożym dla nas, wierzących, jest bycie z Panem Jezusem Chrystusem.
jj pisze:[...]
To jest okultyzm. Nie ma tam szukania relacji z Panem Jezusem, ale jest szukanie ponadnaturalnych przezyc. Pan Jezus jest tylko srodkiem i usprawiedliwieniem tej procedury[...]

Dokładnie i obawiam się, a przynajmniej mogę to powiedzieć jako "zewnętrzny obserwator", że jest to dość popularne (i bynajmniej nie do uzdrawiania się to ogranicza, tam gdzie jest "łatwiej podrobić" jest, uważam, częstsze) :/

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 03 lis 2009, 13:55

KAAN pisze:
fantomik pisze: Czy to znacza, że skoro, załóżmy, 90% tego typu "uzdrawiaczy" to oszuści to, że Bóg dziś nie uzdrawia? Oczywiście, że nie.
Fantomiku ja też twierdzę, że Bóg dziś uzdrawia, ale to Bóg uzdrawia, a nie charyzmatycy, oni tylko uzuropują sobie prawo do tych darów które chcieli by mieć a na prawdę nie mają. Uzdrawianie przez Pana Boga nie jest związane z osobą "uzdrawiacza" ale z Duchem Świętym przebywającym w Kosciele.
A ja bym sienie bał powiedzieć ze z osoba konkretną.
Ne znaczy to ze Ta osoba ZAWSZE i wszędzie Dysponuje Duchem do czynienia cudów.

Poprostu Duch czasami wybiera osoby aby niosły jego świadectwo....
Przykład Paweł i jego chustki etc...
Oczywiscie Paweł był stale zależny od Ducha Sw i nie było tak że on Paweł decydował
Raczej słuchał co Mówił Duch i wtedy działał ....


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 03 lis 2009, 14:13

Lash pisze:
KAAN pisze:
fantomik pisze: Czy to znacza, że skoro, załóżmy, 90% tego typu "uzdrawiaczy" to oszuści to, że Bóg dziś nie uzdrawia? Oczywiście, że nie.
Fantomiku ja też twierdzę, że Bóg dziś uzdrawia, ale to Bóg uzdrawia, a nie charyzmatycy, oni tylko uzuropują sobie prawo do tych darów które chcieli by mieć a na prawdę nie mają. Uzdrawianie przez Pana Boga nie jest związane z osobą "uzdrawiacza" ale z Duchem Świętym przebywającym w Kosciele.
A ja bym sienie bał powiedzieć ze z osoba konkretną.
Ne znaczy to ze Ta osoba ZAWSZE i wszędzie Dysponuje Duchem do czynienia cudów.

Poprostu Duch czasami wybiera osoby aby niosły jego świadectwo....
Przykład Paweł i jego chustki etc...
Oczywiscie Paweł był stale zależny od Ducha Sw i nie było tak że on Paweł decydował
Raczej słuchał co Mówił Duch i wtedy działał ....

Czy to znaczy, ze uzdrowienie jest zwiazane z chustka?


Awatar użytkownika
aska
Posty: 1618
Rejestracja: 01 kwie 2008, 22:02
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: aska » 03 lis 2009, 14:30

jj pisze:Czy to znaczy, ze uzdrowienie jest zwiazane z chustka?


w takim stopniu jak np. bloto ze śliny Pana Jezusa kiedy pomazal ślepca albo rzeka Jordan w uzdrowieniu Naamana.
nic więcej.


Awatar użytkownika
aska
Posty: 1618
Rejestracja: 01 kwie 2008, 22:02
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: aska » 03 lis 2009, 14:31

Lash pisze:A ja bym sienie bał powiedzieć ze z osoba konkretną.


tak bywa, ale tylko - bywa ;-)


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 03 lis 2009, 14:47

jj pisze:
Lash pisze: Poprostu Duch czasami wybiera osoby aby niosły jego świadectwo....
Przykład Paweł i jego chustki etc...
Oczywiscie Paweł był stale zależny od Ducha Sw i nie było tak że on Paweł decydował
Raczej słuchał co Mówił Duch i wtedy działał ....
Czy to znaczy, ze uzdrowienie jest zwiazane z chustka?
Było tylko i wyłacznie tak długo jak Duch Św chciał.

Dla mnie nie ma nic w tym dziwnego.
ST obfitował w JEDNORAZOWE działania czy akty czy przedmioty których Bóg uzywał do JEDNORAZOWYCH aktów łaski.
Przykład
Naamam tredowaty ....
Zanurzanie sie 7 krotne w rzece Nie zawsze oczyszcza z trądu ale wtedy Bóg chciał aby to wykonano!
Tak samo slina Jezusa - uczynił to raz czy dwa i tyle. Nie znaczy to że słina Jezusa miał moc uzdrowienia!


Dla mnie problemem z darami jest przypisanie zmiany WŁASCICIELA DARU po jego otrzymaniu że niby CZŁOWIEK JEST WŁAŚCICIELEM DARU.

wielu rozumie dar jako STAŁĄ CECHE OBDAROWANEGO i tak jest w wypadku zdaru bawienia. Dar Zbawienia jest jednak NADAL w mocy DUCHA. A ten nie porzuci nas ani nie opusci i zamieszkał na stałe!

Dary Ducha Sw = charyzmary pomimo że są związane z konkretną osobą ludzka NADAL są w MOCY DUCHA SW I TYLKO JEGO. Tak samo jak nie moge dysponowac swoim zbawieniem do woli tak samo nie moge dysponować darami jak chcę...

Przedmioty uzyte przez Ducha były uzyte JEDNORAZOWO i nie nabierały własciwosci uzdraiwających -przykład węża z pustyni. Podobnie sadzwka betesda Jana 5 nie miała właściwosci uzdrawijących ale czasam i anioł zstepował i dotykał wody....


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Norbi » 03 lis 2009, 14:53

fantomik pisze:Przeczytaj ponownie -- napisałem, że ma sporo racji ;) Szczególnie w tym, że wielu "uzdrawiaczy" nie raz się okazywało zwykłymi oszustami i wiele z owych uzdrowień również (chociażby wspomniany przeze mnie bardzo przejaskrawiony przykład -- Pan Bentley). Czy to znacza, że skoro, załóżmy, 90% tego typu "uzdrawiaczy" to oszuści to, że Bóg dziś nie uzdrawia? Oczywiście, że nie.


Fantomiku, to, że podróbki istnieją, istniały i będą istnieć, jest sprawą BEZDYSKUSYJNĄ.
Nie w tym rzecz. Zwróć jednak uwagę na poniższe wypowiedzi KANNa, a szczególnie na ostatnią:


KANN pisze: Czy tak trudno zrozumieć że to całe gadanie o tzw darach Ducha to jeden wielki przekręt i zwiedzenie?

KANN pisze:Dzisiaj nie ma prorokowania, bo jest niepotrzebne, tak jak i dar uzdrawiania, czy dar języków.

KANN pisze:
Norbi pisze:znam ludzi obdarowanych, na co dzień oglądam działanie Boga Żywego- są to uzdrowienia, uwolnienia z mocy demonicznych itd.

A ja nie wierzę w to co piszesz, to nie są prawdziwe uzdrowienia i uwolnienia. Sam widziałem i byłem przy takich różnych "darach" i okazały się fałszywkami.


:( Zatem KANN, niema wątpliwości, nie bada, nie szuka, on już WIE, że niema żadnych cudów uzdrowień, czy jakiegokolwiek działania Boga z Mocą.
Zatem wniosek z tego taki, że Bóg umarł w czasach apostolskich lub stracił Moc.

Wszelkie znaki, cudowne uzdrowienia, nie są zatem żadnym dziełem Bożym, a osoby które tego osobiście doświadczyły są pod wpływem sił demonicznych.

Słyszałem już różne rzeczy, ale pierwszy raz spotykam się z czymś takim u chrześcijanina. Przeraża mnie to, jak można nazwać działanie Boga, dziełem szatana :( No bo skoro wszelkie Dary przeminęły 2000 lat temu, to tak należy to rozumieć. Klasyczny przykład działania ducha antychrysta.
Uciekam z tego tematu bo to nie na moje nerwy.


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 03 lis 2009, 15:06

aska pisze:
jj pisze:Czy to znaczy, ze uzdrowienie jest zwiazane z chustka?


w takim stopniu jak np. bloto ze śliny Pana Jezusa kiedy pomazal ślepca albo rzeka Jordan w uzdrowieniu Naamana.
nic więcej.

no a ten kopniak, czy marynara z innego tematu, to moze tez sie wiaze z uzdrowieniem, albo wypedzaniem duchow, co? Czy tu juz nie?


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 03 lis 2009, 15:08

Lash pisze:
Dla mnie problemem z darami jest przypisanie zmiany WŁASCICIELA DARU po jego otrzymaniu że niby CZŁOWIEK JEST WŁAŚCICIELEM DARU.

wlasnie o to mi chodzilo.


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 03 lis 2009, 15:10

Norbi pisze:
fantomik pisze:Przeczytaj ponownie -- napisałem, że ma sporo racji ;) Szczególnie w tym, że wielu "uzdrawiaczy" nie raz się okazywało zwykłymi oszustami i wiele z owych uzdrowień również (chociażby wspomniany przeze mnie bardzo przejaskrawiony przykład -- Pan Bentley). Czy to znacza, że skoro, załóżmy, 90% tego typu "uzdrawiaczy" to oszuści to, że Bóg dziś nie uzdrawia? Oczywiście, że nie.


Fantomiku, to, że podróbki istnieją, istniały i będą istnieć, jest sprawą BEZDYSKUSYJNĄ.
Nie w tym rzecz. Zwróć jednak uwagę na poniższe wypowiedzi KANNa, a szczególnie na ostatnią:


KANN pisze: Czy tak trudno zrozumieć że to całe gadanie o tzw darach Ducha to jeden wielki przekręt i zwiedzenie?

KANN pisze:Dzisiaj nie ma prorokowania, bo jest niepotrzebne, tak jak i dar uzdrawiania, czy dar języków.

KANN pisze:
Norbi pisze:znam ludzi obdarowanych, na co dzień oglądam działanie Boga Żywego- są to uzdrowienia, uwolnienia z mocy demonicznych itd.

A ja nie wierzę w to co piszesz, to nie są prawdziwe uzdrowienia i uwolnienia. Sam widziałem i byłem przy takich różnych "darach" i okazały się fałszywkami.


:( Zatem KANN, niema wątpliwości, nie bada, nie szuka, on już WIE, że niema żadnych cudów uzdrowień, czy jakiegokolwiek działania Boga z Mocą.
Zatem wniosek z tego taki, że Bóg umarł w czasach apostolskich lub stracił Moc.

Wszelkie znaki, cudowne uzdrowienia, nie są zatem żadnym dziełem Bożym, a osoby które tego osobiście doświadczyły są pod wpływem sił demonicznych.

Słyszałem już różne rzeczy, ale pierwszy raz spotykam się z czymś takim u chrześcijanina. Przeraża mnie to, jak można nazwać działanie Boga, dziełem szatana :( No bo skoro wszelkie Dary przeminęły 2000 lat temu, to tak należy to rozumieć. Klasyczny przykład działania ducha antychrysta.
Uciekam z tego tematu bo to nie na moje nerwy.

Norbi, to sa manipulacje na poziomie budy z piwem. Chyba napisales jeden z ostatnich postow na tm forum.


Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 03 lis 2009, 15:17

Norbi pisze:[...]
:( Zatem KANN, niema wątpliwości, nie bada, nie szuka, on już WIE, że niema żadnych cudów uzdrowień, czy jakiegokolwiek działania Boga z Mocą.

No i tutaj się Twoja argumentacja troszkę plącze, bo powyżej KAAN napisał, że Bóg jak najbardziej uzdrawia ;) Innymi słowy, jeśli dobrze zrozumiałem naszego Brata, to wierzy On w cuda jakie Bóg czyni, ale nie wierzy w "cudownych ludzi" czy też "cudo-twórców".
Norbi pisze:[...]Słyszałem już różne rzeczy, ale pierwszy raz spotykam się z czymś takim u chrześcijanina. Przeraża mnie to, jak można nazwać działanie Boga, dziełem szatana :( No bo skoro wszelkie Dary przeminęły 2000 lat temu, to tak należy to rozumieć. Klasyczny przykład działania ducha antychrysta.
Uciekam z tego tematu bo to nie na moje nerwy.

Osobiście w pełni mogę nawet taką skrajną postawę zrozumieć (która jednak nie jest postawą KAANa jak pokazałem powyżej), choć sam jej nie podzielam (i nie jestem w tym temacie dogmatyczny). Jeśli ktoś pobył w ultra-charyzmatycznym zborze choć troszkę to może jak najbardziej dojść do takiego przekonania, szczególnie, że można oprzeć je również na dość mocnym świadectwie historii (może nie tylke o braku wszelakich darów ale o ich rzadkości). Nie powiem ale się nawet z takim skrajnym spojrzeniem spotkałem i uważam, że ta osoba bardzo kochała Chrystusa i była Bożym Dzieckiem, tylko została ogromnie zraniona przez właśnie takich "cudo-twórców" czy raczej przez całą społeczność zgromadzoną wokół takich osób/takiej osoby.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: derko » 03 lis 2009, 15:20

jj pisze:
Lash pisze:
Dla mnie problemem z darami jest przypisanie zmiany WŁASCICIELA DARU po jego otrzymaniu że niby CZŁOWIEK JEST WŁAŚCICIELEM DARU.

wlasnie o to mi chodzilo.

No, ale kto twierdzi, ze następuje zmiana właściciela?
Raczej przeciwnicy charyzmatów tak twierdzą, co jest bezpodstawnym oskarżeniem charyzmatyków.
Z tego, co wiem, czytałem to żaden charyzmatyk nie twierdzi, że następuje jakaś zmiana, zamiana, czy inne tego typu insynuacje.


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 03 lis 2009, 15:24

jj pisze:
Lash pisze: Dla mnie problemem z darami jest przypisanie zmiany WŁASCICIELA DARU po jego otrzymaniu że niby CZŁOWIEK JEST WŁAŚCICIELEM DARU.
wlasnie o to mi chodzilo.
Domyslam sie ;)


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 03 lis 2009, 15:27

derko pisze:
jj pisze:
Lash pisze: Dla mnie problemem z darami jest przypisanie zmiany WŁASCICIELA DARU po jego otrzymaniu że niby CZŁOWIEK JEST WŁAŚCICIELEM DARU.

wlasnie o to mi chodzilo.
No, ale kto twierdzi, ze następuje zmiana właściciela?
Raczej przeciwnicy charyzmatów tak twierdzą, co jest bezpodstawnym oskarżeniem charyzmatyków.
Z tego, co wiem, czytałem to żaden charyzmatyk nie twierdzi, że następuje jakaś zmiana, zamiana, czy inne tego typu insynuacje.

OK Derko
powiedz kto rozrządza darem czowiek czy Bóg w człowieku

czy Moge się modlic Jezykami kiedy chce
czy kiedy Duch chce?
czy Duch może nie chciec abyś sie modlil językami?
Np w społeczności gdzie nie ma tłumaczenia?
Jak na to patrzysz


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)

i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)

Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy


"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.

Wróć do „Soteriologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości