PROTESTANCI

Arminianin pisze:
KAAN pisze:Choć jest to możliwe np.:

List do Rzymian 9:17 Mówi bowiem Pismo do faraona: Na to cię wzbudziłem, aby okazać moc swoją na tobie i aby rozsławiono imię moje po całej ziemi.

to nie jest to regułą, gdyby zastosować podwójna predystynację, to Biblia nie miałaby sensu, a świat byłby nakręconym filmem
Nie ma to, jak literalna lektura Pisma

Dosłowna, niekoniecznie literalna. Czytać należy kontekstowo.

Co do samego Arminiusza to trzeba przyznać, że był to ewangelicznie wierzący chrześcijanin. Te artykuły mogą wnieść dużo dobrego do dyskusji ze zwolennikami teorii o "Bogu, który z góry kogoś potępia".

Osoby patrzące jednostronnie na boże wybranie, zawsze będą w błędzie.

hagios pisze:Osoby patrzące jednostronnie na boże wybranie, zawsze będą w błędzie.

Nie śledzę zbytnio tematu, więc możesz rozwinąć myśl o tej jednostronności?

Zarówno kalwiniści jak i arminianie mają słabe strony w swoich koncepcjach. Każda z tych teorii ma swoje dziury. Arminianie nie przebrną przez 9 rozdz. do Rzymian, a Kalwiniści utkną na liście do Tym, gdzie Bóg chce aby wszyscy byli zbawieni.

Arminianie potrafią przedstawić egzegezę Rzymian 9 a kalwiniści zinterpretować List do Tymoteusza. Nie pracujemy wyrywkowo z tekstem biblijnym. Owszem, ktoś ma rację a ktoś się myli. Ale po obu "stronach" staramy się uwzględnić całość objawienia.

KAAN pisze:
polk pisze:Czy wolni chrześcijanie wierzą, że Bóg pewne osoby przeznacza z góry na potępienie?
Choć jest to możliwe np.:

List do Rzymian 9:17 Mówi bowiem Pismo do faraona: Na to cię wzbudziłem, aby okazać moc swoją na tobie i aby rozsławiono imię moje po całej ziemi.

to nie jest to regułą, gdyby zastosować podwójna predystynację, to Biblia nie miałaby sensu, a świat byłby nakręconym filmem i puszczonym na ekranie historii.
Norbi dobrze napisał co sądzę o zbawieniu i potępieniu, każdy ma możliwość nawrócenia się bo do każdego doszło świadectwo, ale ci, którzy nie uwierzą mogą mieć zatwardzone przez Boga serce (Rz 1). Pan Jezus umarł za wszystkie grzechy ale z tej ofiary korzystają tylko ci którzy uwierzą.

Ci zatwardzeni przez Boga pierw sami muszą Go odrzucić.

Janek pisze:
KAAN pisze:
polk pisze:Czy wolni chrześcijanie wierzą, że Bóg pewne osoby przeznacza z góry na potępienie?
Choć jest to możliwe np.:

List do Rzymian 9:17 Mówi bowiem Pismo do faraona: Na to cię wzbudziłem, aby okazać moc swoją na tobie i aby rozsławiono imię moje po całej ziemi.

to nie jest to regułą, gdyby zastosować podwójna predystynację, to Biblia nie miałaby sensu, a świat byłby nakręconym filmem i puszczonym na ekranie historii.
Norbi dobrze napisał co sądzę o zbawieniu i potępieniu, każdy ma możliwość nawrócenia się bo do każdego doszło świadectwo, ale ci, którzy nie uwierzą mogą mieć zatwardzone przez Boga serce (Rz 1). Pan Jezus umarł za wszystkie grzechy ale z tej ofiary korzystają tylko ci którzy uwierzą.
Ci zatwardzeni przez Boga pierw sami muszą Go odrzucić.

To prawda, ale Pan Bóg wie kto go odrzuci, dlatego ich wybiera do tych szczególnych zadań jakie przeznaczył dla np. faraona.

Jasne,Bóg jest wszechwiedzący więc wie co robi.
Bóg robi dobry użytek nawet z bezbożników.
Nawet takie naczynie bywa przydatne.

Janek zlituj sie zostaw ewentualnie link na youtube ,wykasuj ten film jedzie po oczach strasznie

Ok,to był gif,a przy okazjii
Dlaczego nie jestem Kalwinistą - Dr. Michael Brown
https://www.youtube.com/watch?v=Yg2BptfEnkI

Myślę, że warto pochylić się nad tym, czym predestynacja nie jest, bowiem naucza się coś niebiblijnego.
Głoszący predestynację (więc ogólnie ci co odwołują się do Kalwina) sugerują - a niektórzy mówią wprost - że większość jest przeznaczona na stracenie. Problem w tym, że nie ma ani jednego fragmentu w Piśmie na poparcie takiej nauki.
Czy natomiast Biblia mówi cokolwiek o predestynacji? Tak. Ale nie w sposób jaki się naucza, a wykłada się zwykle, że jesteśmy przeznaczeni na ratunek lub piekło. Fragmenty mówiące o predestynacji (przeznaczeniu):
"A wiemy, że wszystko współdziała dla dobra tych, którzy miłują Boga, to jest tych, którzy są powołani według postanowienia Boga. Tych bowiem, których on przedtem znał, tych też przeznaczył, aby stali się podobni do obrazu jego Syna, żeby on był pierworodny między wieloma braćmi. Tych zaś, których przeznaczył, tych też powołał, a których powołał, tych też usprawiedliwił, a których usprawiedliwił, tych też uwielbił" Rz 8:28-30.
"Jak nas wybrał w nim przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed jego obliczem w miłości. Przeznaczył nas dla siebie, ku usynowieniu przez Jezusa Chrystusa, według upodobania swojej woli (...) W nim, mówię, w którym też dostąpiliśmy udziału, przeznaczeni według postanowienia tego, który dokonuje wszystkiego według rady swojej woli; Abyśmy istnieli dla uwielbienia jego chwały, my, którzy wcześniej położyliśmy nadzieję w Chrystusie" Ef 1:4-5, 11-12.
Czy jest tu mowa o tym, że ktoś jest przeznaczony na wieczne potępienie? Nikt nie jest "predestynowany" do podjęcia takiej decyzji - zaakceptować lub odrzucić Jezusa. Predestynacja oznacza jedynie, że pewna część ludzi została przeznaczona na zawołanie do zbawienia.
"Który nas zbawił i powołał świętym powołaniem nie na podstawie naszych uczynków, ale na podstawie swojego postanowienia i łaski, która została nam dana w Chrystusie Jezusie przed wiecznymi czasy" 2Tm 1:9. Stąd mowa o predestynacji, bo powołanie jest sprzed założenia świata.
Jeszcze raz, do czego Bóg nas predestynował? "Ku usynowieniu przez Jezusa Chrystusa (...) Abyśmy istnieli dla uwielbienia jego chwały". Jest ktoś przeznaczony na straty? Tego nie przeczytamy! Czy predestynacja ma związek z naszymi decyzjami?
Przypomnijmy: "my, którzy wcześniej położyliśmy nadzieję w Chrystusie".
Predestynacja nie ma związku z tym jaką decyzję podejmujesz. Mówi jedynie o tym, kiedy otrzymasz powołanie. Wtedy, kiedy uwierzysz "usynawiasz się" i "wielbisz Pana". Czytaliśmy w Rzymian: "których przeznaczył, tych też powołał".

Podsumujmę. Predestynacja odnosi się do powołania. Nie mówi o losie wiecznego potępienia lub ratunku. Ujmę to jeszcze inaczej, Bóg nie decyduje za ciebie, czy będziesz zbawiony, czy nie. On zdecydował o tym, kto zostanie powołany pierwszy, aby być Jego żołnierzami (duszpasterzami), królami w Jego Królestwie, czyli mieć część w zbawianiu innych.
"Wszelki dar dobry i wszelki dar doskonały pochodzi z góry i zstępuje od Ojca światłości, u którego nie ma zmiany ani cienia zmienności. Ze swojej woli zrodził nas słowem prawdy, abyśmy byli jakby pierwocinami jego stworzeń" Jk 1:17-18.
"A nie tylko ono, ale i my, którzy mamy pierwsze plony Ducha, i my sami w sobie wzdychamy, oczekując usynowienia, odkupienia naszego ciała. Nadzieją bowiem jesteśmy zbawieni. A nadzieja, którą się widzi, nie jest nadzieją, bo jakże ktoś może spodziewać się tego, co widzi?" Rz 8:23-24.
"Są to ci, którzy nie skalali się z kobietami, są bowiem dziewiczy. To ci, którzy podążają za Barankiem, dokądkolwiek idzie. Oni zostali wykupieni spośród ludzi, aby byli pierwocinami dla Boga i dla Baranka; A w ich ustach nie znaleziono podstępu. Są bowiem bez skazy przed tronem Boga" Obj 14:4-5

Czy jest tu mowa o tym, że ktoś jest przeznaczony na wieczne potępienie? Nikt nie jest "predestynowany" do podjęcia takiej decyzji - zaakceptować lub odrzucić Jezusa. Predestynacja oznacza jedynie, że pewna część ludzi została przeznaczona na zawołanie do zbawienia.

Przeznaczeni są ci którzy uwierzyli,czyli ci którzy nie odrzucili świadomie Ewangelii.
Bóg który jest poza czasem wiedział kto jak wybrał i tych którzy wybrali życie
predestynował,uświęcił,przed założeniem świata w swojej wszechwiedzy..