I. Katolicyzm - brak pewności zbawienia, zbawienie jest utracalne;
II. Protestantyzm z poglądem arminiańskim - jest pewność zbawienia, zbawienie jest utracalne;
III. Protestantyzm z poglądem kalwinistycznym - jest pewność zbawienia, zbawienie jest nieutracalne.
Wydaje mi się, że pogląd arminiański jest logicznie do utrzymania, choć jest on niebiblijny. Zbawienie w arminianizmie jest warunkowe i zależy od posiadania prawdziwej wiary zbawczej, stąd jeśli chrześcijanin wie na podstawie świadectwa Pisma oraz Ducha Świętego, że posiada wiarę zbawczą, to może być pewny zbawienia. Nie wie natomiast, czy tę wiarę zachowa do końca.
Uznaję pogląd III (patrz wyżej), a oto moje odpowiedzi na pytania:
1. Od kogo ostatecznie zależy zbawienie?
Uznaję monergizm, stąd zbawienie zależy całkowicie od suwerennego i łaskawego Boga.
2. Czy masz pewność zbawienia? (przy założeniu, że nie planujesz bardzo rychłego zgonu)
Tak, ponieważ poświadczają to:
- Duch Święty,
- moje zmienione przez Boga życie w konfrontacji ze świadectwem Pisma Świętego,
- moje sumienie.
3. Na czym polega Twoja pewność zbawienia? (pytanie pomocnicze: czy jest to absolutna pewność wiecznego życia z Jezusem, czy może jest to pewność jedynie na ten moment?)
Moja pewność zbawienia polega na tym, że jest mi łaskawie darowane wiedzieć, że jestem na ten moment zbawiony przez Boga, a ponadto pozostanę w tym stanie na wieki, gdyż Bóg ofiarowuje mi życie wieczne i obiecuje, że nikt nie wyrwie mnie z Jego ręki.