Pan Piernik pisze:PJMM
Wybacz, że to piszę, ale powinnaś usystematyzować swoją wiedzę na temat historii upadku pierwszego człowieka.
Zwróć uwagę na to, że pierwszy człowiek nie był stworzony - jak sugerujesz - w pełni zdeprawowany. Przeciwnie, był podobny Bogu - był bez grzechu i był (choć trudno nam sobie to wyobrazić) wolny, w sposób nam nieznany. Można to porównać do stanu człowieka sprzed jakiegoś strasznego wypadku i po nim. Przed wypadkiem zdrowy człowiek zdolny jest do wszystkiego np. do chodzenia po górach, biegania w 10 sekund na 100 metrów, a maratonu w 2 godziny. Z powodu oszustwa, któremu dał się zwieść, człowiek ów miał straszny wypadek, ktoś bowiem mu podpowiedział, że nie tylko może biegać i chodzić ale i latać. Człowiek poszedł na skraj urwiska i skoczył w przepaść. Przeżył, ale po wypadku jest niezdolny do samodzielnego poruszania się. Taki człowiek potrzebuje pomocy, aby przejść 100 metrów, które wcześniej przebiegał w 10 sekund. Więcej - upadek spowodował, że jego potomkowie rodzą się już w stanie, w jakim pierwszy człowiek był po skoku z urwiska. Rodzą się niezdolni do samodzielnego ruchu. Odpowiedzialność za to spada wyłącznie na człowieka, który skoczył z urwiska.
Teraz mowisz ze czlowiek na poczatku byl dobry ale przez zwiedzenie stal sie tak jakby niezdolny do samodzielnego ruchu. Dziekuje ze to napisales, bo podwazyles tym samym zaklamana religie kalwinizmu. Powiedz mi zatem, dlaczego czlowiek dal sie zwiesc? Bo Bog swtorzyl go z wolna wola. I czlowiek po upadku nie jest zdolny do zbawienia, ale jest dalej zdolny do wyboru. Wedlug mojej religii odpowiedzialnosc zatem jak najbardziej spada na czlowieka ale nie wedlug kalwinizmu wedlug ktorego bog Kalwina predestynowal czlowieka do wyskoczenia z tegoz "urwiska" wiec to nie byl wybor czlowieka, bo byl zmuszony do bycia zwiedoznym. Przeciez kalwinizm naucza ze wasz bog predestynowal ludzi do potepienia i zbawienia przed zalozeniem swiata a zatem predestynowal Adama do bycia zwiedzonym i "wyskoczenia z urwiska". O tym mowi predestynacja. Dlatego nie jest to chrzescijanstwo. Jest to religia szatana i osoba ktora przyjmuje ta religie czci szatana. Czy ja mowie ze kalwinisci czcza szatana? Nie, wy sami mowicie ze waszym bogiem jest szatan. Bo wedlug chrzescijanstwa szatan jest ojcem klamstwa, szatan jest ojcem zla, szatan jest morderca, a wedlug kalwinizmu wasz bog jest ojcem klamstwa, ojcem zla i morderca, bo sam predestynowal szatana do zla a ludzi na smierc, bo jak mozna powiedziec ze szatan jest morderca jesli wasz bog go przeznaczyl do bycia morderca i klamca i szatan nie ma innego wyboru jak mordowac i klamac. Bo moj Bog nie wymyslil klamstwa, moj Bog jest prawda a zatem szatan gdy klamie robi to z wlasnej woli a nie bo Bog sam wymyslil klamstwo i zmusil szatana do tego.
Kalwinizm nie jest ani logiczny, ani zgodny z nauka pierwotnego kosciola, ani biblijny. Tego nie ma w Biblii. Prosze was, sciagnijcie z oczu okulary Kalwina, Ellen White, Branhama i papieza i innych liderow heretycznychy kultow i czytajcie to co pisze w Biblii. Jezeli List Rzymian 9 mowi o zbawieniu i predsetynacji do zbawienia to kalwinizm tak i owak jest bujda, bo pisze w Liscie do Hebrajczykow 12:15
Baczcie, aby nikt nie pozbawił się łaski Bożej, aby jakiś korzeń gorzki, który rośnie w górę, nie spowodował zamieszania, a przez to nie skalali się inni, 16 i aby się nie znalazł jakiś rozpustnik i bezbożnik, jak Ezaw, który za jedną potrawę sprzedał swoje pierworodztwo. 17 A wiecie, że później, gdy chciał otrzymać błogosławieństwo, został odrzucony, nie znalazł bowiem miejsca na nawrócenie, choć go szukał ze łzami.
A zatem Ezaw wedlug Biblii nie zostal predestynowany do potepienia! Powodem dla ktorego Ezaw zostal znienawidzony przez Boga bylo to ze odrzucil Jego laske, a nie ze zostal predestynowany do bycia potepionym. A zatem nie tylko nie jestesmy predestynowani do tego i owakiego, ale tez nie ma czegos takiego jak "Nieutracalnosc zbawienia". Bog jest wierny, ale nie my. Jesli my odrzucimy Boga to nie ma juz dla nas ratunku. Dlatego list do Rzymian 9 mowi o tym ze jesli sie uswiecimy bedziemy naczyniami chwaly a jesli nie, bedziemy naczyniami potepienia. Jak z reszta apostol Pawel potwierdza w liscie do Tymoteusza, mowiac ze to co robimy bedzie mialo wplyw na to jakimi naczyniami bedziemy w przyszlosci:
2 List do Tymoteusza 2:20
Przecież w wielkim domu znajdują się naczynia nie tylko złote i srebrne, lecz i drewniane, i gliniane: jedno do użytku zaszczytnego, a drugie do niezaszczytnego. 21 Jeśliby więc ktoś oczyścił siebie samego z tego wszystkiego, będzie naczyniem zaszczytnym, poświęconym, pożytecznym dla właściciela, przygotowanym do każdego dobrego czynu.
Ale nie, tam jest predstynacja bo tak powiedzial Kalwin i tak jest. I niewazne co mowi Bog wazne co Kalwin powiedzial i nie przekonasz ich. Sam przypadek Ezawa bardzo przypomina przypadek Judasza ktory swoje zbawienie sprzedal za kilka srebrnikow, majac udzial we wszystkim co apostolowie. Byl nawet przyjacielem Jezusa wedlug Psalmow, a zatem byl przyjacielem Boga a prosze... zopstal odrzucony. Czemu? Bo z wolnej woli odrzucil laske. A zatem kalwinisci maja nie byc odrzuceni? Jesli przyjaciel Jezusa Judasz zostal odrzucony, to ty mozesz byc pewien swojego zbawienia? Jesli nie poszanujesz laski, to nic ci nie pomoze. Dlatego pisze:
Hebrajczykow 12:14
"Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie ujrzy Pana,"
Zatem jesli sie nie uswiecimy to nie zobaczymy Pana. Zatem znow, kolejna doktryna Kalwina zdycha jak ugodzona bestia, bo nie ma czegos takiego jak nieodparta laska. Laske mozesz zlekcewazyc jak wynika z wersu o Ezawie i z wersu o bluznierstwie przeciw Duchowi Swietemu. Do kogo Pan Jezus skierowwal te slowa? Bluznierstwo przeciw Duchowi Swietemu jest nie do wybaczenia i kazdy kto popelnia te zbrodnie zostanie wiecznie potepiony. Nie ma juz dla niego zadnej szansy. Po co Pan Jezus to mowil faryzeuszom? Jesli zostali predestynowani do potepienia to po co ich ostrzegal? Widocznie mieli szanse byc zbawionymi jesli ich przestrzegal. I jak to mozliwe ze jest grzech ktory prowadzi nieutracalnie do smierci, jesli zbawienie jest nieutracalne? Nie rozumiem. Jak mamy rozumiec slowa Jezusa o tym ze temu kto zbluzni przeciwko Synowi zostanie to wybaczone ale nie jesli bluzni przeciw Duchowi. Jakby tego nie tlumaczyc, te wersy podwazaja zupelnie kalwinizm. Jesli tlumaczyc to tak ze slowa te byly skierowane do wszystkich, to znaczy ze nie ma utracalanosci zbawienia bo osoba nawrocona moze byc odrzucona za bluznierstwo przeciw Duchowi. Jesli tlumaczymy ze slowa te byly skierowane do faryzeuszy to znaczy ze mieli szanse otrzymac przebaczenie a co za tym idzie zbawienie, i znowu nie byli predestynowani do potepienia. Takich wersow jest multum w Biblii, ale jesli ktos jest czlonkiem kultu to juz pomoze mu tylko modlitwa.
I dalej. O czym mowi przypowiesc Pana Jezusa o talentach? O tym ze Bog rozdaje swoje dary ale to juz od nas zalezy jak nimi obracamy. To mowi tez o lasce, Bog z laski jednemu daje duzo, drugiemu mniej i kazdy ma to zachowac i niewazne ze ty dostales od Pana swoj talent (dar), jesli nie zrobisz z tego uzytku to i to co masz bedzie ci zabrane. I gdzie tu nieutracalnosc zbawienia? Jesli napisane jest ze ten ktory nie ma, temu i to co ma bedzie odebrane. Zatem jesli Bog ma prawo odebrac dary ludziom ktorzy okazali sie niegodni ma tez prawo odebrac laske tym ktorzy ja zlekcewazyli jak Ezaw. Albo o czym mowi Duch Swiety gdy pisze przez ewangelistow ze drzewo ktore nie wydaje owocow bedzie sciete? Ze galazki oliwne jesli beda sie pysznic beda sciete a na ich miejsce inne wszczepione, jak pisze w tym samym liscie do Rzymian? A co mial na mysli Pan Jezus mowiac ze Bog moze powolac dzieci Abrahama z kamieni? Jesli zatem narod wybrany, ktory dostal Przymierza, z ktorego pochodzi Zbawiciel, zostal odrzucony a na jego miejsce wybrany kto inny, to gdzie tu nieutracalnosc zbawienia?
Powiem wam ze na tyle herezji z ktorymi sie spotakalam kalwinizm jest najgorsza. Tak zaklamanej i bluznierczej i satanistycznej herezji jeszcze nie poznalam. Juz adwentysci siodmego dnia sa bardziej dla mnie bracmi niz osoby ktore wieza w jakiegos psychola ktory predestynuje ludzi do Holocaustu, szatana do torturowania jego "ukochanych" dzieci i pedofili do gwalcenia a mordercow do zabijania. To jest chore, naprawde nawroccie sie poki jest czas. Bede sie za was modlila choc nie ukrywam ze czuje sie sprowokowana takimi bluznierstwami. Ale coz, to czasy ostateczne wiec nie ma sie co dziwic ze kalwinizm agresywnie infiltruje Kosciol. W Biblii pisze ze w czasach ostatcznych wielu ma sie zwrocic do demonicznych nauk. Dziwicie sie muzulmanom ze wierza w zlego boga a wy sami wierzycie w jakiegos potwora.
Jeszcze koncowe pytanie do kalwinistow. W jakiej wersji przyjeliscie Ewangelie, bedac jeszcze nienawroconymi? Nie musicie odpowiadac, bo wiem ze na pewno nie byla to ewangelia Kalwina. Ludzie przyjmuja kalwinizm kilka lat po nawroceniu po tym jak falszywi nauczyciele namieszaja im w glowie, bo jakbyscie jako nienawrocone osoby uslyszeli Ewangelie w w wersji kalwinistycznej nigdy byscie jej nie przyjeli. Jesli zatem przyjeliscie Ewangelie w jej prawdziwej wersji ktora daje nadzieje kazdemu kto uwierzy w Pana Jezusa a nie wylacznie napuszonej elicie, to tez taka Ewangelie gloscie innym. Jezeli jestescie tacy pewni swojej religii to idzcie do Zydow i powiedzcie im ze Jezus ich kocha i dlatego predestynowal ich przodkow do zagazowania w obozach koncentracyjnych, albo pojdzice do ortodoksyjnych uchodzcow z kalifatu islamskiego i opowiedzcie im o milosierdziu waszego boga ktory z milosci do nich predestynowal ich kobiety do bycia seksnieowlnicami a ich mezczyzn do stracenia glow. Nawet katolicy ktorzy maja tyle krwi na rekach mowia wam z obrzydzenim: Anathema. Wstydzcie sie, te klamstwa ktore powtarzacie sa obrzydliwe i bardziej obrazliwe niz to wszystko co ja napisalam wczesniej o was.