Rzymian 9

[Psrus]

Natomiast czysta logika mówi coś innego- skoro mam wolną wolę to moje zbawienie jest w moich rękach... Jestem panem własnego życia, wystarczy, że podejmę odpowiednią decyzję znając fakty, to nie takie trudne, wystarczy kierować się rązsądkiem i chęcią zysku (życia wiecznego), jupi!

Tak, chwała należy się mnie, a nie lekarzowi, bo to ja połknąłem tabletkę.
Ta jasne.

Przeciwieństwem jest postawa taka, że jesteś na 100% uzależniony od swojego Stwórcy, który swoim suwerennym postępowaniem nie zależnym od Twoich starań postanowił Cię zbawić dajac Ci "chcenie" (otwartość na Ewangelię) i skuteczne "wykonanie" (pokuta, wyznanie wiary, etc.)

Jedna kwestia co sobie wyobrażają kalwiniści, a druga kwestia jaka jest rzeczywistość tego, jak Bóg urządził te wszystkie sprawy.

[jj]

jj, a jak Ty rozumiesz zacytowane słowa z Rz 11?

Boza suwerennosc jest absolutna.
Bozy wybor jest wylacznie powodowany miloscia do Syna. W Nim i przez Niego dokonal wyboru przed zalozeniem swiata:

(2) Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego i od Pana Jezusa Chrystusa. (3) Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który nas ubłogosławił w Chrystusie wszelkim duchowym błogosławieństwem niebios; (4) w nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed obliczem jego; w miłości(5) przeznaczył nas dla siebie do synostwa przez Jezusa Chrystusa według upodobania woli swojej,
(List do Efezjan 1:2-5, Biblia Warszawska)

(39) A to jest wola tego, który mnie posłał, abym z tego wszystkiego, co mi dał, nic nie stracił, lecz wskrzesił to w dniu ostatecznym. (40) A to jest wola Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w niego, miał żywot wieczny, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym.
(Ew. Jana 6:39-40, Biblia Warszawska)

Milosc Boga do swiata jest "pochodną" Jego milosci do Syna.

Czlowiek, ktory jest niewolnikiem grzechu, ma wolna wole. Moze czynic dobrze i zle. Nie ma jednak wolnej_woli_wyboru_Boga. Nie moze sam z siebie Boga wybrac, bo taki wybor jest jedynie mozliwy przez wiare, ktora jest darem, i ktorej nie da sie w sobie wygenerowac intelektualnie.

(44) Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który mnie posłał, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. (45) Napisano bowiem u proroków: I będą wszyscy pouczeni przez Boga. Każdy, kto słyszał od Ojca i jest pouczony, przychodzi do mnie. (46) Nie jakoby ktoś widział Ojca; Ojca widział tylko Ten, który jest od Boga. (47) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto wierzy we mnie, ma żywot wieczny. (48) Ja jestem chlebem żywota.
(Ew. Jana 6:44-48, Biblia Warszawska)

Dlaczego nie wszystkich wybiera Bog? Nie wiem.

[fauxpas]

jj, nie wiem, czy to odpowiedź na moje pytanie (może nie zrozumiałem). Chodziło mi o ten fragment, który cytowałeś:

Tak. Boza suwerennosc wykracza poza wszelkie zrozumienie:

(28) Co do ewangelii, są oni nieprzyjaciółmi Bożymi dla waszego dobra, lecz co do wybrania, są umiłowanymi ze względu na praojców. (29) Nieodwołalne są bowiem dary i powołanie Boże. (30) Bo jak i wy byliście niegdyś nieposłuszni Bogu, a teraz dostąpiliście miłosierdzia z powodu ich nieposłuszeństwa, (31) tak i oni teraz, gdy wy dostępujecie miłosierdzia, stali się nieposłuszni, ażeby i oni teraz miłosierdzia dostąpili. (32) Albowiem Bóg poddał wszystkich w niewolę nieposłuszeństwa, aby się nad wszystkimi zmiłować. (33) O głębokości bogactwa i mądrości, i poznania Boga! Jakże niezbadane są wyroki jego i nie wyśledzone drogi jego!
(List do Rzymian 11:28-33, Biblia Warszawska)

Konkretniej: co oznacza pogrubiony werset?

[jj]

Aaaa... rozumiem. Grzech jest konieczny, zeby łaska obfitowala. Albo inaczej: Czlowiek zniewolony zakazem upada, aby Bog sie nad nim zmilowal.
Dlaczego "wszystkich"? Jednych i drugich - Zydow i pogan.

[fauxpas]

jj, och, rozumiem, dziękuję .

[Nick]

Natomiast czysta logika mówi coś innego- skoro mam wolną wolę to moje zbawienie jest w moich rękach... Jestem panem własnego życia, wystarczy, że podejmę odpowiednią decyzję znając fakty, to nie takie trudne, wystarczy kierować się rązsądkiem i chęcią zysku (życia wiecznego), jupi!

Tak, chwała należy się mnie, a nie lekarzowi, bo to ja połknąłem tabletkę.
Ta jasne.

A jakże!
Toż po przedstawianej diagnozie, nim połkniesz ową tabletkę- PODEJMUJESZ SUWERENNĄ DECYZJĘ czy chcesz się leczyć.
Ważysz zyski oraz straty, przeprowadzasz zimną kalkulację i o ile jesteś mądry to dokonasz słusznego wyboru, Twojego własnego suwerennego wyboru, którym możesz się chlubić pozwalając łaskawie Lekarzowi na leczenie

To co napisałem powyżej jest humorystycznym obrazem przyjęcia zbawienia w oparciu o decyzję /wolnej/ woli człowieka.

[Psrus]

Natomiast czysta logika mówi coś innego- skoro mam wolną wolę to moje zbawienie jest w moich rękach... Jestem panem własnego życia, wystarczy, że podejmę odpowiednią decyzję znając fakty, to nie takie trudne, wystarczy kierować się rązsądkiem i chęcią zysku (życia wiecznego), jupi!

Tak, chwała należy się mnie, a nie lekarzowi, bo to ja połknąłem tabletkę.
Ta jasne.

A jakże!
Toż po przedstawianej diagnozie, nim połkniesz ową tabletkę- PODEJMUJESZ SUWERENNĄ DECYZJĘ czy chcesz się leczyć.
Ważysz zyski oraz straty, przeprowadzasz zimną kalkulację i o ile jesteś mądry to dokonasz słusznego wyboru, Twojego własnego suwerennego wyboru, którym możesz się chlubić pozwalając łaskawie Lekarzowi na leczenie

To co napisałem powyżej jest humorystycznym obrazem przyjęcia zbawienia w oparciu o decyzję /wolnej/ woli człowieka.

Nie rozśmieszaj mnie takimi kreacjami. Kalwiniści nie wiedzą już co wymyślać.

[Nick]

Natomiast czysta logika mówi coś innego- skoro mam wolną wolę to moje zbawienie jest w moich rękach... Jestem panem własnego życia, wystarczy, że podejmę odpowiednią decyzję znając fakty, to nie takie trudne, wystarczy kierować się rązsądkiem i chęcią zysku (życia wiecznego), jupi!

Tak, chwała należy się mnie, a nie lekarzowi, bo to ja połknąłem tabletkę.
Ta jasne.

A jakże!
Toż po przedstawianej diagnozie, nim połkniesz ową tabletkę- PODEJMUJESZ SUWERENNĄ DECYZJĘ czy chcesz się leczyć.
Ważysz zyski oraz straty, przeprowadzasz zimną kalkulację i o ile jesteś mądry to dokonasz słusznego wyboru, Twojego własnego suwerennego wyboru, którym możesz się chlubić pozwalając łaskawie Lekarzowi na leczenie

To co napisałem powyżej jest humorystycznym obrazem przyjęcia zbawienia w oparciu o decyzję /wolnej/ woli człowieka.

Nie rozśmieszaj mnie takimi kreacjami. Kalwiniści nie wiedzą już co wymyślać.

Ok, więc oboje pośmailiśmy się
A teraz, jeśli czujesz się na siłach, to wskaż merytorycznie na logiczny błąd, wobec tego co napisałem powyżej