agent terenowy pisze:Zostawmy dziadka w spokoju.
Ja napisałem co mi się nie zgadza w argumentacji na temat Jana 1,1 i słowa 'było'.
Zresztą Słowo 'było na świecie, a świat stał się przez nie', co nie znaczy, że było na świecie od zawsze.
Argument z Jana 1 i słowem ην w tym filmie jest więc równie tendencyjny jak argument tego dziadka
Ja myślę, że raczej popadasz teraz w krytykę wszystkiego co wygląda ci na trynitaryzm, dlatego też zwracasz na to uwagę. To jest takie trochę czepianie się spraw nie istotnych, bo według mnie bardzo dobrze to nakreślili, nie tłumacząc po prostu całego aspektu, bo nie takie było zadanie filmu. W moim więc przekonaniu argumentacja nie była tendencyjna, tylko oparta na innych fragmentach i podkreślająca myśl tego fragmentu.
Dziadka więc nie powinniśmy zostawiać, bo powiela typowe błędy patrzenia na wierzenia jego przeciwników doktrynalnych. Dlatego też według mnie to zostało pokazane, aby ukazać ten problem, że krytykują coś czego sami nie pojmują.
Według mnie powinniśmy zostawić ten aspekt, który prowadzi do kolejnej zmiany tematu w temat o doktrynie trynitarnej. A konkretnie o tożsamości Syna Bożego, bo widzę, że już tutaj uderzasz przy każdej nadarzającej się okazji ? Bo tak nawiasem mówiąc, gdy pytałem co ci się nie podoba spodziewałem się dokładnie takiej odpowiedzi jakiej udzieliłeś. czułem nosem, że teraz "wszystkie drogi prowadzą do ..."
Czyli nie wchodząc w temat, stwierdzam po zapoznaniu się, że to nie jest problem tego filmu, dobrze skrótowo to powiedział gość i poprawnie.