Ja też miałem tę "przyjemność" widzieć takowe manifestacje na niebie nad Wolą Piotrową jesienią ubiegłego roku. To nie było normalne. Byliśmy na polu na pagórku za cmentarzem, było to po północy. Poszliśmy oglądać gwiazdy. Nagle zza horyzontu wyłoniło się kilka jasnych świateł przelatujących nad naszymi głowami w nieregularnym szyku. Potem wyłaniały się kolejne. Razem było ich kilkanaście. Wyglądało to tak jakby bawiły się skacząc po nieboskłonie raz w jedną raz w drugą stronę. Wszystko bezszelestnie. Powiem że było to ciut przerażające i mnie osobiście sparaliżowało. Na początku tłumaczyłem to jakoś po ludzku, że to jakieś manewry wojskowe, czy coś. W innym miejscu wioski puszczali lampiony do nieba, ale to nie mogły być lampiony, one się tak nie poruszają! Wiem że diabeł działa w różny sposób, także przez rzekome UFO. To nic dziwnego że takie zjawiska mają miejsce. On stara się odwieźć ludzi od prawdy i robi to używając wszelkich możliwych środków. Na tamten czas znalazłem taki tekst w Internecie, pozwolę sobie go wkleić. Pochodzi on z wypowiedzi użytkownika Apologeta z forum na stronie
http://www.kosciol.pl/forum/viewtopic.p ... tpost=true
--------------------------------
Kiedyś też sądziłem, że UFO to konkret, ale obecnie sądzę, że jest to duchowy fenomen. Zauważmy, że "statki" zmieniają kształt w czasie lotu, dzielą się na dwa lub trzy, zmieniają kurs o 90º bez zmniejszenia szybkości, czy też po prostu rozwiewają się w powietrzu. Wskazuje to raczej na manifestacje demoniczne.
Takim wnioskiem zaończyli swoje wieloletnie badania nad fenomenami UFO dwaj amerykanscy piloci wojskowi, Nelson Pacheco i Tommy Blann, autorzy książki Unmasking the Enemy.
Co ciekawe w rezultacie swoich badań - Pacheco, który jest katolikiem, a także Blann, który jest protestantem - doszli do przekonania, że do tej samej kategorii zjawisk, co fenomeny UFO, należy zaliczyć objawienia maryjne. Religioznawca Russell Chandler zwrócił uwagę, że miejsca, gdzie pojawia się UFO są często tymi samymi, w których ukazuje się ‘Maria’.
Według wielu przekazów od UFO, istoty te przybywają z Wenus. W okultystycznej literaturze Wenus, czyli gwiazda zaranna, symbolizuje Lucyfera. W starożytności, Wenus była planetą poświęconą babilońskiej Matce Bogów, która nosiła imię Asztar lub Isztar, czyli „gwiazda”. Kult Królowej Niebios był zawoalowanym kultem Lucyfera.
Media „kosmitów” znają Asztar, jako przywódcę floty „statków kosmicznych”, której zadaniem jest wprowadzenie ludzkości w nową erę. Nawet sekularny badacz UFO, John Keel, zwrócił uwagę na związek między UFO a demonami: „Tysiące mediów, osób zajmujących się parapsychologią oraz tych, którzy kontaktują się z UFO otrzymuje w ostatnich latach wiele poselstw od ‘Asztar’. ...Asztar nie jest kimś nowym. Różne wersje tego imienia: Astaroth, Aszera, Asharoth, pojawiały się przez całą historię w demonolo-gicznej literaturze Wschodu i Zachodu. Asztar ukazywała się jako bogini, demon, a w naszych czasach przybrała postać przybysza z kosmosu.”
Lynn Catoe w czasie swej dwuletniej pracy badawczej skompletowała listę 1600 książek i artykułów z dziedziny UFO na potrzeby Sił Lotniczych USA. Ona również wskazuje na bliski związek między zjawiskami UFO a fenomenami okultystycznymi i zdemonizowaniem: „Duża część dostępnej literatury na temat UFO jest blisko związana z mistycyzmem i metafizyką. Zajmuje się takimi zagadnieniami, jak: telepatia, pismo automatyczne, niewidzialne istoty oraz takimi zjawiskami jak manifestacje duchów i zdemonizowanie...Wiele sprawozdań na temat UFO ukazujących się obecnie drukiem uderzająco przypomina przypadki zdemonizowania oraz okultystyczne fenomeny, znane od dawna teologom i parapsychologom.”
Porównanie przekazów „kosmitów” z naukami Słowa Bożego, pozwoli każdemu zidentyfikować prawdziwą tożsamość tych przybyszów:
❶ Ukazują Jezusa, jako równego sobie ‘mistrza’.
❷ Twierdzą, że biblijna religia się zdezaktualizowała.
❸ Nauczają sprzecznej ze Słowem Bożym teorii ewolucji.
❹ Rekomendują niezgodną z naukami Biblii koncepcję reinkarnacji.
❺ Zachęcają do praktyk okultystycznych (astralna projekcja, podróże poza ciałem, psychokineza, pismo automatyczne, jasnowidzenie, lewitacja).
❻ Nie mówią o zbawieniu przez Chrystusa, ani o posłuszeństwie wobec Prawa Bożego.
Przybysze podający się za kosmitów są tymi, których apostoł Paweł nazwał „nadziemskimi władzami” i „władcami ciemności” (Ef.6:12). Potwierdza to kolejna obserwacja wspomnianego już świeckiego badacza Johna Keela: „Tysiące książek zostało napisanych na temat demonologii, dziedziny zajmującej się studiami nad demonami oraz mitycznymi monstrami. Manifestacje oraz zjawiska opisane w literaturze demonologicznej są identyczne z fenomenami UFO. Ofiary zdemonizowania cierpią na podobne medyczne i emocjonalne dolegliwości, jak ci, którzy mieli lub mają kon-takt z UFO.”
Nie przypadkiem wiara w UFO odgrywa dużą rolę w ruchu New Age. Zjawiskom UFO towarzyszy kontakt z pozaziemskimi przewodnikami duchowymi, transkomunikacja, podróże poza ciałem, i inne przejawy odmiennych stanów świadomości. Whitley Strieber w książce Transformation (Przemiana), poświęconej doświadczeniom ludzi, którzy komunikują się z „kosmitami”, opisuje przeżycia osób na pewien czas uprowadzonych przez UFO (zwykle w czasie snu). Większość, włącznie z nim samym, parała się wcześniej okultyzmem, który jak wiadomo otwiera na demoniczny wpływ.
William Alnor, chrześcijanski autor napisał w książce na temat powiązań UFO z New Age: „Poselstwa komunikowane przez istoty z zaświatów oraz ich próby przepowiadania przyszłych wydarzeń, nie różnią się od omylnej ‘wiedzy’ okultystycznej. Nie ma bowiem różnicy czy ktoś posługuje się deską do wywoływania duchów, kartami do Tarota, psychometrią, czytaniem z dłoni, analizą kształtu czaszki, seansem spirytystycznym, pismem automa-tycznym, odczytywaniem aury, kryształową kulą czy horoskopem. Poselstwo jest wciąż takie samo, z czego wynika, że za każdym razem pochodzi z tego samego źródła, które Biblia potępia, nazywając je spirytyzmem. Dla każdego kto zetknął się z okultyzmem, Jezus Chrystus jest jedyną drogą ucieczki od śmiertelnych konsekwencji tych praktyk. Imię Chry-stusa jest jedynym, które może skutecznie wyrzucić lub odeprzeć demony oraz ich ataki. Przykładem dla nas może być postawa ludzi nawróconych na chrześcijaństwo w czasach apostolskich, którzy przedtem parali się okultyzmem. Kiedy uwierzyli w Chrystusa, przynieśli swe księgi i parafernalia, aby je spalić (Dz.19:18-19). Osoby, które utrzymywały społeczność z istotami pozaziemskimi, ale powierzyły swe życie Chrystusowi, odżegnując się od praktyk okultystycznych, zostają uwolnione od demonicznych ataków. ‘Kosmiczni bracia’ jakoś nie kontaktują się z prawdziwymi wyznawcami Chrystusa.”
Biblia zapowiada na czasy konca zwiedzenia, którym ulegnie większość mieszkanców świata, nawet większość wierzących, włącznie z fałszywymi objawieniami, cudami i ożywieniami religijnymi. Dla ludzi sekularnych diabeł ma to samo, ale w innej oprawie, np. UFO (Ap.16:14). Ludzie zaś, niestety, zadają sobie najczęściej tylko pytanie: Czy ten fenomen jest prawdziwy? Zamiast: Kto się za nim kryje?