Czy istnieje Bóg? Debata - Craig vs Hitchens

[Hardi]

Czy istnieje Bóg? Debata - William Lane Craig vs Christopher Hitchens –(całość, lektor PL)

[Ian]

Czy istnieje Bóg? Debata - William Lane Craig vs Christopher Hitchens –(całość, lektor PL)

Kopiowanie filmów na swój kanał to niezbyt ładna praktyka, tutaj oryginał: http://www.youtube.com/watch?v=U7VI4GsQNnc

[Hardi]

Kopiowanie filmów na swój kanał to niezbyt ładna praktyka

bo Ty tak powiedziałeś otrzymałem dzisiaj pisemną zgodę (w wersji elektronicznej) od Piotra Kirklewskiego z KZ w Wałbrzychu i dlatego umieściłem

cel jest prosty, trzeba dobre chrześcijańskie programy jak najbardziej rozpowszechniać aby dotarły do jak największej liczy osób, gdy znajdą się w większej ilości miejsca na YT są większe szanse, że trafią do większej liczy ludzi, nikt z nas na tym nie zarabia, a nie jesteśmy dziećmi aby zależało nam aby mieć więcej kliknięć na swoim kanale niż na kanale Jasia Kowelskiego itd., chodzi tylko i wyłączenie aby dotrzeć do jak największej liczby ludzi

[Psrus]

Craig to czysty filozof który zasłynął już nawet ze swoich pogardliwych komentarzy na temat biblijnej wiary w kreacjonizm. Prawdopodobnie wiele jego argumentów jest trafnych i przydatnych, ale wiele jego argumentacji opiera się na próbie udowodnienia że Bóg potrzebny był w procesie stworzenia świata wg modelu ewolucjonistów.
Nie mówię konkretnie na temat tej konkretnej debaty, której nie oglądałem, ale ogólne wrażenie moje o tym człowieku.

[Hardi]

Craig to czysty filozof który zasłynął już nawet ze swoich pogardliwych komentarzy na temat biblijnej wiary w kreacjonizm. Prawdopodobnie wiele jego argumentów jest trafnych i przydatnych, ale wiele jego argumentacji opiera się na próbie udowodnienia że Bóg potrzebny był w procesie stworzenia świata wg modelu ewolucjonistów.
Nie mówię konkretnie na temat tej konkretnej debaty, której nie oglądałem, ale ogólne wrażenie moje o tym człowieku.

Zgadam się, ten człowiek gardzi biblijną wersją powstania świata, jednak ta debata skupia się nad tym, czy Bóg istnieje

[Ian]

otrzymałem dzisiaj pisemną zgodę (...) nikt z nas na tym nie zarabia (...) nie jesteśmy dziećmi aby zależało nam aby mieć więcej kliknięć

w takim razie zwracam honor

[Hardi]

wysłuchałem tak na spokojnie tej debaty i powiem szczerze, że czuję niedosyt, na pewno nie zostałem powalony na kolana argumentami żadnej ze stron, w innych miejscach i to często anglojęzycznych czytałem jak chrześcijanie pisali że Craig zmiażdżył Hitchens'a, jednak obiektywnie i uczciwie trzeba przyznać, że żadne zmiażdżenie nie miało miejsca, obaj panowie wymienili się przeciętnymi argumentami i to raczej czysto filozoficznymi i każdy poszedł w swoją stronę... wielka debata, wielcy mówcy, wielki moderator, wielka publika, a argumenty mizerny wątpię, aby przedstawione argumenty skłoniły kogokolwiek do zmiany poglądów, raczej żaden teista nie stał się ateista, a ateista teistą pod wpływem tej debaty