Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
: 09 mar 2018, 13:07
Szczęść Boże wszystkim .
Bardzo się cieszę, że mogłem dołączyć do tego forum bo „jak dobrze i jak miło, gdy bracia mieszkają razem” (Ps 133) - choćby pomieszkiwali tylko na forum;
Wierzę w jedność chrześcijan. Rozłam w Kościele uważam za Jego „grzech pierworodny”. Uważam, że Chrystus jest większy od naszych grzechów, dlatego jest w stanie działać ponad naszymi podziałami. Dowodem tego jest manifestowanie się (za sprawą Ducha Św.) realnej obecności Chrystusa w różnych wspólnotach chrześcijańskich. Nie zmienia to faktu, że samo istnienie i postawa różnych wspólnot chrześcijańskich, które zwalczają się nawzajem jest dla mnie bardziej świadectwem ludzkiej słabości i grzeszności, która prowadzi do podziałów niż świadectwem wolności i mądrości.
Więcej o mnie: mam trochę czarny humor, lubię prowokować i się wymądrzać kiedy wiem coś lepiej - czyli nie ukrywam, że dość często. Jestem zarozumiały, nieskromny i bezkrytyczny wobec siebie - więc „nie mówcie mi jak mam żyć” :):). Jestem też bardzo dociekliwy dlatego mogę być odbierany przez niektórych jako „czepiający się”. Coś czuję, że prędzej czy później dostanę bana :):).
Reasumując, jak możecie się domyślać po moim podejrzanym opisie - Tak, jestem katolikiem .
PS. Jestem też dyslektykiem, więc nawet jeśli tego nie uznajecie, proszę nie depczcie mnie za ortografy .
Bardzo się cieszę, że mogłem dołączyć do tego forum bo „jak dobrze i jak miło, gdy bracia mieszkają razem” (Ps 133) - choćby pomieszkiwali tylko na forum;
Wierzę w jedność chrześcijan. Rozłam w Kościele uważam za Jego „grzech pierworodny”. Uważam, że Chrystus jest większy od naszych grzechów, dlatego jest w stanie działać ponad naszymi podziałami. Dowodem tego jest manifestowanie się (za sprawą Ducha Św.) realnej obecności Chrystusa w różnych wspólnotach chrześcijańskich. Nie zmienia to faktu, że samo istnienie i postawa różnych wspólnot chrześcijańskich, które zwalczają się nawzajem jest dla mnie bardziej świadectwem ludzkiej słabości i grzeszności, która prowadzi do podziałów niż świadectwem wolności i mądrości.
Więcej o mnie: mam trochę czarny humor, lubię prowokować i się wymądrzać kiedy wiem coś lepiej - czyli nie ukrywam, że dość często. Jestem zarozumiały, nieskromny i bezkrytyczny wobec siebie - więc „nie mówcie mi jak mam żyć” :):). Jestem też bardzo dociekliwy dlatego mogę być odbierany przez niektórych jako „czepiający się”. Coś czuję, że prędzej czy później dostanę bana :):).
Reasumując, jak możecie się domyślać po moim podejrzanym opisie - Tak, jestem katolikiem .
PS. Jestem też dyslektykiem, więc nawet jeśli tego nie uznajecie, proszę nie depczcie mnie za ortografy .