Pielgrzym

Zapraszamy każdego użytkownika do napisania kilku słów o sobie. To najlepsze miejsce dla nowych użytkowników.
Awatar użytkownika
Pielgrzym_diakon
Posty: 62
Rejestracja: 12 wrz 2018, 13:19
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: centralna Polska
O mnie: Uratowany od drugiej śmierci dzięki łasce
Gender: Male
Kontaktowanie:

Pielgrzym

Postautor: Pielgrzym_diakon » 18 wrz 2018, 10:40

Witajcie,
Mam 30 lat. Mieszkam w centralnej Polsce.
Pierwszy raz modliłem się "modlitwą grzesznika" w wieku ok. 4 lat. Żeby uprzedzić zbędne pytania - uważam, że to było szczere. Jednak pomimo że chciałbym powiedzieć, że przez te wszystkie lata było w porządku - skłamałbym mówiąc w ten sposób.
Przeżyłem bardzo ciężkie chwile. Nie umiałem znaleźć się w kościele - znowu uprzedzając, w kościele protestanckim. Pod wpływem kościelnej nauki i mojego zrozumienia (a właściwie niezrozumienia) porzuciłem poznawanie Boga na rzecz wiary w Boga, bo tak zrozumiałem dobrą nowinę.
Wewnętrznie było jednak coraz gorzej. Moje życie sypało się na każdym kroku. Utraciłem marzenia, zacząłem wpadać w zagłuszanie swoich myśli słuchanim coraz cięższej muzyki, uwierzyłem że w służbie Bogu jestem zdolny co najwyżej do zajmowania się techniką w kościele. W takim kierunku więc zacząłem podążać i za jakiś czas pracowałem już w kościele. Pomimo osiągnięcia założeń dorobiłem się pracoholizmu, sypiącej się rodziny, głębokiej depresji i kosmicznego poczucia samotności. Moje wołania o pomoc też niestety nie zostały zauważone na tyle żeby ktoś z ludzi mi pomógł w wychodzeniu z ciemnej doliny. Przynajmniej tak mi się wtedy wydawało.
Jednak Bóg jest większy od ludzi, Boże myśli nie są naszymi myślami a Boże drogi - naszymi drogami. W momencie kiedy zapadłem się wewnętrznie tak bardzo, że nie miałem już praktycznie kontaktu ze światem zewnętrznym usłyszałem, że mam wyrzec się Jezusa. Nie byłem gotowy na stanięcie twarzą w twarz ze swoją śmiercią a dokładnie tak brzmiał głos - "wyrzecz się Jezusa albo umrzesz". Nie wchodząc w dalsze szczegóły - Bóg mnie uratował. To było kawałek ponad dwa lata temu.
Kiedy moje myślenie zostało uwolnione, zacząłem dostrzegać rzeczy których wcześniej nie zauważałem - choć nie zawsze były one poprawne. Na przykład bezpośrednio po obudzeniu się z tego koszmaru wierzyłem, że mogę cofnąć się w czasie i nie dopuścić do wielu przykrych zdarzeń z przeszłości. Jak możecie się domyślić - nie udało się. Później próbowałem znaleźć wytłumaczenie tego co przeżyłem - też bez skutku. Próbowałem opowiedzieć innym - mało kto chciał cokolwiek słuchać.
Próbując znaleźć drogę do komunikacji z kimkolwiek zacząłem czytać. Na początku Biblię, później coraz więcej książek. W tej mojej próbie komunikacji ze światem zewnętrznym Bóg dokonał wielu cudów. Przełamał na dzień dzisiejszy masę moich oporów a miał z czym walczyć, ponieważ wyciąga mnie ze spektrum autyzmu. I choć nadal nie uważam żebym potrafił dobrze pisać albo mówić - czuję wielkie wewnętrzne pragnienie pomocy tym, którzy przez lata tak jak ja nie potrafili się odnaleźć lub nie znaleźli zrozumienia. Widzę, że coraz więcej takich ludzi "budzi się" i wpada w sidła chorych wierzeń a ten widok boli. Mam nadzieję, że razem uda nam się zrobić więcej w rozsypującym się świecie.
Z pozdrowieniami,
Pielgrzym


"Kto bowiem jako niewolnik został powołany w Panu, ten jest wyzwoleńcem Pana. Podobnie kto jako wolny został powołany, jest niewolnikiem Chrystusa." 1 List do Koryntian 7:22

"Odkryłem, że Diakon był prawdziwym misjonarzem, o obliczu raczej smutnym, ożywiającym się kiedy mówił o Bogu. Wtedy jego twarz rozjaśniała się i nie można było powstrzymać go od mówienia. Opowiadał mi o Bogu i człowieku, jego pochodzeniu i historii. Przytaczał przykłady zaczerpnięte z Biblii." - Siergiej Kurdakow, "Przebacz mi Nataszo"
Noemi
Posty: 1774
Rejestracja: 23 sty 2011, 18:00
wyznanie: Kościół Zielonoświątkowy
Lokalizacja: lublin
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Pielgrzym

Postautor: Noemi » 18 wrz 2018, 10:49

witaj na forum :)


Awatar użytkownika
wolnybadaczbiblii
Posty: 14
Rejestracja: 13 wrz 2018, 09:34
wyznanie: Zrzeszenie Wolnych Badaczy Pisma Świętego
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Pielgrzym

Postautor: wolnybadaczbiblii » 18 wrz 2018, 10:56

Czołem! :)


Awatar użytkownika
nan
Posty: 439
Rejestracja: 16 paź 2017, 18:14
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Pielgrzym

Postautor: nan » 18 wrz 2018, 17:44

Siemka :D


"Nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim w modlitwie i błaganiach z dziękczynieniem powierzcie prośby wasze Bogu. A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, strzec będzie serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie."
wyczekujący
Posty: 129
Rejestracja: 15 wrz 2018, 15:06
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Pielgrzym

Postautor: wyczekujący » 18 wrz 2018, 19:49

Witam :D


Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, ale ja nie dam się niczemu zniewolić.
I Koryntian 6:12
breath
Posty: 134
Rejestracja: 14 mar 2017, 19:51
wyznanie: Kościół Chrystusowy w RP
O mnie: osiem lat temu nawrocenie i chrzest
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Pielgrzym

Postautor: breath » 18 wrz 2018, 21:19

wyczekujący pisze:Witam :D

Witaj i rozgość się tutaj, no i może napisz co nieco o sobie.Pozdrawiam. :-D



Wróć do „Przedstaw się”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości